Toksoplazmoza u dzieci / istock Toksoplazmoza u dzieci / istock

Toksoplazmoza u dzieci – co musisz wiedzieć?

Z pewnością nieraz słyszałaś o toksoplazmozie. Choroba ta może mieć negatywny wpływ na rozwijający się płód i prowadzić do powikłań związanych m.in. z układem nerwowym dziecka. Czym jest toksoplazmoza i jak ją leczyć?

Spis treści:

Czym jest toksoplazmoza?

Toksoplazmoza to choroba wywoływana jest przez pierwotniaka Toxoplasma gondii. Źródłem zakażenia są najczęściej koty, które wydalają tzw. oocyty, czyli formę pasożyta zdolną do zainfekowania człowieka. Do zakażenia dochodzi w momencie dostania się pierwotniaka do organizmu człowieka, np. podczas spożycia nieumytych warzyw czy owoców, picia nieprzegotowanej wody, jedzenia surowego lub półsurowego mięsa (np. tatara) lub gdy nie umyjemy rąk po pracy w ziemi, w której znajdują się pasożyty. Największy procent osób zakażonych występuje w krajach takich, jak np. Francja, gdzie częściej spożywa się surowe mięso w postaci tatara oraz tam, gdzie występuje duża liczba kotowatych, czyli np. południowa Europa. 

Człowiek w przeciwieństwie do kota jest dla toksoplazmy żywicielem pośrednim. Oznacza to, że w naszym ciele bytują jedynie formy larwalne, które nigdy nie osiągają dojrzałości płciowej. Dlatego człowiek nie wydala form, które mógłby prowadzić do zakażenia innej osoby.

Toksoplazmoza wrodzona i nabyta

Toksoplazmoza w zależności od drogi zarażenia bywa nabyta oraz wrodzona. O toksoplazmozie nabytej mówi się wtedy, gdy do zarażenia dochodzi wskutek kontaktu z patogenem, najczęściej drogą pokarmową, natomiast postać wrodzona to zakażenie, do którego doszło w okresie życia płodowego przez łożysko. Znacznie częściej występuje toksoplazmoza nabyta. Szacuje się, że w Polsce ok. 40-50 proc. populacji jest zarażona tym pasożytem, a procent ten rośnie z wiekiem. Toksoplazmoza wrodzona dotyczy ok. 0,1-1 proc. populacji. 

Toksoplazmoza nabyta jest znacznie łagodniejsza w porównaniu z wrodzoną. Większość zarażonych nie zdaje sobie nawet sprawy, że w ich ciele bytuje pierwotniak. Jedyną oznaką obecności Toxoplasma gondii są swoiste przeciwciała z klasy IgM lub IgG we krwi. Przeciwciała z klasy IgM pojawiają się już po 5-7 dniach od zakażenia. Najwyższe stężenie osiągają po około 4 tygodniach, po czym wskaźnik spada, by ostatecznie całkowicie zaniknąć po 6-9 miesiącach. Przeciwciała w klasie IgG natomiast pojawiają się we krwi po 1-2 tygodniach od zakażenia i pozostają obecne do końca życia człowieka. Dzięki zmienności liczby przeciwciał można oszacować, w jakim okresie doszło do zakażenia. 

Do zarażenia toksoplazmozą wrodzoną dochodzi u płodu przez łożysko. Zdarza się, gdy do zakażenia doszło u kobiety podczas ciąży. Dlatego Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników zaleca, by badanie miana przeciwciał z grupy IgM oraz IgG było obowiązkowe na pierwszej wizycie. Jeżeli kobieta ma przeciwciała z klasy IgG, oznacza to, że do zakażenia doszło przed ciążą, a ryzyko transmisji jest znikome. Jeżeli natomiast we krwi matki nie wykryte zostaną przeciwciała IgG lub jedynie IgM w wysokim mianie, konieczne jest powtórzenie badania między 21. a 26. tygodniem ciąży.

Toksoplazmoza – objawy

Toksoplazmoza nabyta w 90 proc. przypadków przebiega bezobjawowo, a jedynym dowodem jej przechorowania są wcześniej wspomniane przeciwciała. Najczęstszą objawową postacią u osób z prawidłowo funkcjonującym układem odpornościowym jest tzw. postać węzłowa. W jej przebiegu dochodzi z reguły do powiększenia węzłów chłonnych szyjnych, karkowych oraz pachowych. Mogą również wystąpić objawy ogólne przypominające grypę lub mononukleozę zakaźną. 

Jeżeli natomiast układ odpornościowy nie funkcjonuje prawidłowo, może dojść do tzw. postaci uogólnionej toksoplazmozy objawiającej się zajęciem płuc, serca czy ośrodkowego układu nerwowego. Może do niego dojść zarówno przy świeżym zakażeniu, jak i przy reaktywacji zakażenia nabytego w przeszłości. U dzieci stanem obniżonej odporności, który może prowadzić do tego typu powikłań, jest leczenie immunosupresyjne, np. po przeszczepie, czy też nieleczone zakażenie wirusem HIV. 

Objawy związane z toksoplazmozą wrodzoną są uzależnione głównie od tego, na jakim etapie ciąży doszło do zakażenia. Szanse wystąpienia powikłań są tym większe, im wcześniej doszło do zakażenia. Chociaż to właśnie na początku ciąży pierwotniak ma największe problemy z dostaniem się do płodu. Wraz z rozwojem ciąży do zakażenia dochodzi coraz łatwiej, jednak skutki zdrowotne dla dziecka są wtedy o wiele mniej poważne. 

Do zakażenia dochodzi w około 40 proc. ciąż, kiedy matka po raz pierwszy zakaziła się toksoplazmozą. Tylko ok. 10 proc. zakażonych noworodków ma objawy związane z toksoplazmozą wrodzoną. Mogą być to zwapnienia siatkówki, wodogłowie, mózgowe porażenie dziecięce, padaczka czy upośledzenie umysłowe.

Jak leczyć toksoplazmozę?

W przypadku osób, u których układ odpornościowy działa prawidłowo i doszło u nich do zakażenia nabytego, nie ma z reguły konieczności wdrażania leczenia. Jest ono niezbędne, kiedy dochodzi do zmian narządowych charakterystycznych dla toksoplazmy uogólnionej. Leczenie w takim przypadku jest stosunkowo długie, a o jego przebiegu decyduje lekarz. Zastosowana terapia nie powoduje całkowitego zabicia pierwotniaka, jedynie hamuje jego namnażanie się w organizmie. 

Dzieci z potwierdzonym zakażeniem wrodzonym, nawet w przypadku braku objawów, leczone są przez cały okres niemowlęcy, czyli do ukończenia pierwszego roku życia. Schematy leczenia są inne niż w przypadku objawowych zakażeń nabytych. Po ukończeniu pierwszego roku życia dziecko wymaga kompleksowej oceny stanu zdrowia przez lekarza.

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź