Jak poradzić sobie z niejadkiem? Agnieszka Pocztarska o tym, co się sprawdza w jej domu

“Życie z niejadkiem nie jest proste. Starasz się, planujesz, wymyślasz, gotujesz, a po postawieniu talerzy na stole, słyszysz: ‘nie lubię tego’, ‘chcę zjeść coś innego’, ‘nie zjem tego’, ‘bleee’ ” – pisze na swoim profilu na Instagramie Agnieszka Pocztarska.

Właścicielka portalu Czytamy Etykiety dodaje, że to, co dzieje się w takich sytuacjach, zależy od jej poziomu zmęczenia i nastroju. Ale, jak przyznaje, zazwyczaj po prostu jest jej przykro, a cierpliwość szybko się kończy. Jak wyjaśnia Pocztarska, niejadkiem jest jej syn Jasiek. Dla odmiany drugi syn, Stasiek, “zje wszystko, chętnie próbuje i poznaje smaki”. Jaś pod tym względem jest jego zupełnym przeciwieństwem.

“Lista nielubianych produktów jest tak długa, że nie dałabym rady wymienić. Uwielbia naleśniki, pierogi, kluski, spaghetti, niewielką ilość warzyw i owoców, najchętniej jadłby mnóstwo słodyczy (tych niezdrowych). I jak ja sobie z tym radzę? Raczej kiepsko” – śmieje się autorka wpisu.

Co sprawdza się u Agnieszki Pocztarskiej?

Agnieszka Pocztarska podkreśla, że karmienie niejadka wymaga sporo cierpliwości i nie ukrywa, że nie zawsze jej to wychodzi. Ma jednak kilka sprawdzonych patentów na to, jak poradzić sobie z dzieckiem, które nie chce jeść. Do najważniejszych należą:

1. Wspólne gotowanie i wybieranie, co zjemy na posiłki. “Dzięki temu wiem, że to, co ugotujemy będzie zjedzone. Nawet wczoraj, gdy byliśmy na zakupach i wybieraliśmy rybę, postawił na łososia, kiedy my wszyscy zdecydowaliśmy się na pstrąga. Obiecał, że zje” – opowiada dietetyczka.
2. Brak przekąsek między posiłkami. “Nie zjadłeś obiadu, to nie dostaniesz przekąski, która tylko cię zapcha” – zaznacza mama Jasia.
3. “Upiększenie” obiadu. “Jeśli nie ma szansy, żeby zjadł to, co przygotowałam – próbuję czarować w kuchni i staram się przekształcić to, co widzi na talerzu, w piękniejsze danie, które jednak przypadnie mu do gustu. Choć nie zawsze to wychodzi… Wtedy pozostaje mi tylko powiedzieć: nic więcej nie ma w domu do zjedzenia (na obiad)’ “ – pisze Pocztarska.

Za profilem na Instagramie i portalem Czytamy Etykiety stoi Agnieszka Pocztarska, absolwentka Wydziału Technologii Żywności Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie ze specjalizacją Żywienie Człowieka z Dietetyką. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 280 tys. osób. 

Jak sama o sobie pisze: „Jestem takim samym konsumentem jak ty i na swoim przykładzie udowadniam, że można zmienić swoje nawyki żywieniowe, wybierać produkty z dobrym składem i dokonywać świadomych wyborów. Obserwuję i słucham czytelników serwisu i każdym działaniem staram się pomóc w codziennych decyzjach zakupowych naszych społeczności”.

„Wszyscy lubimy wiedzieć, co jemy i jak to jedzenie wpływa na nasz organizm. Niestety, nie każdy ma czas i wiedzę, aby móc dobrze wybrać. Dlatego my każdego dnia analizujemy etykiety i przyglądamy się z bliska składom produktów w polskich sklepach – dla WAS! Naszą wiedzą i doświadczeniem chcemy dzielić się z Wami, a jednocześnie ułatwiać codzienne wybory zakupowe” – dowiadujemy się zaś ze strony Czytamy Etykiety.