Nauka oszczędzania dla dzieci Nauka oszczędzania dla dzieci/ fot. iStock

Nauka oszczędzania dla dzieci

Nie tylko warto, ale wręcz powinno się rozmawiać z dziećmi o pieniądzach. Unikanie tego tematu jest błędem. Szczególnie ważne jest wyrobienie w dziecku nawyku oszczędzania – im wcześniej zaczniemy, tym lepiej. Podpowiadamy, jak to zrobić skutecznie!

Spis treści:

Rozmowy o pieniądzach z dziećmi

Do finansów warto podejść zdroworozsądkowo, a z pieniędzy nie robić tabu. Nic nie stoi na przeszkodzie – wręcz jest to wskazane – aby przedszkolak wiedział, że pieniądze zarabia się w pracy, niczego nie dostaje się za darmo, a oszczędzanie jest ważne. Rozmowy o pieniądzach z dziećmi powinny być czymś naturalnym, wolnym od stereotypów (z dziewczynkami rozmawiamy tak samo jak z chłopcami) oraz niepotrzebnych zdrobnień typu „pieniążki”. 

Dziecku w wieku przedszkolnym warto pokazać, że pieniądze istnieją, wyjaśnić, do czego służą, w jaki sposób je pozyskujemy i co daje systematyczne oszczędzanie. Tłumaczymy to adekwatnie do wieku dziecka, np. mówiąc, co może dostać za 5 zł i pozwalając mu dokonać wyboru. Ważne, żeby nie oszukiwać dziecka, gdy chce coś dostać – zamiast powiedzieć: „nie mam pieniędzy”, lepiej wyznać prawdę: „muszę zrobić zakupy, ale możemy się umówić, że dostaniesz to na urodziny”. Dziecko powinno wiedzieć, że pieniądze nie spadają z nieba, a każdy wydatek, szczególnie pochopny, wiąże się z konsekwencjami.

Jak nauczyć dzieci oszczędzania?

Nauka oszczędzania od najmłodszych lat jest bardzo ważna. Dzięki temu dziecko uczy się zarządzania pieniędzmi, co przyda mu się w dorosłym życiu – a nawet wcześniej. Większość rodziców głowi się jednak nad tym, jak nauczyć dzieci oszczędzania. Istnieje co najmniej kilka godnych polecenia sposobów:

  • Rozmawiając przy okazji – z kilkulatkiem nie siadamy przy stole i nie robimy wykładu na temat pieniędzy. Do tematu oszczędzania podchodzimy na luzie, np. gdy robimy zakupy albo wyciągamy rachunki ze skrzynki.
  • Kupując skarbonkę, do której pieniądze będą wrzucać zarówno dorośli, jak i dzieci.
  • Wręczając kieszonkowe. Dziecko w wieku 5, 6, 7 lat może zacząć dostawać drobne kwoty (np. 5 zł). Zapewne będzie chciało swoje kieszonkowe od razu wydać – to doskonały moment, żeby wytłumaczyć, co da odłożenie tych pieniędzy.
  • Wyznaczając cel oszczędzania. Dzieci potrzebują konkretów. To również forma motywacji.
Ubrania i zabawki z drugiej ręki – używane rzeczy dla dzieci

Polecamy

Ubrania i zabawki z drugiej ręki – używane rzeczy dla dzieci

Podpowiadamy, jak mądrze zaoszczędzić, a przy okazji zadbać o zdrowie maluchów i być bardziej eko, wybierając używane rzeczy dla dzieci.

Czytaj

Jak zachęcić dzieci do oszczędzania?

Jak zachęcić dzieci do oszczędzania? Dając dobry przykład. Dzieci, szczególnie małe, uczą się poprzez naśladowanie. Trudno zachęcić je do odkładania pieniędzy, jeśli rodzice nigdy tego nie robią. Dlatego warto w widocznym miejscu ustawić słoik i regularnie wrzucać do niego pieniądze – ponieważ słoik jest przezroczysty, dziecko będzie widziało, jak się zapełnia. 

Warto również sugerować dzieciom pewne rozwiązania. Jeśli dostanie pieniądze od kogoś w rodzinie (babci, dziadka, wujka, cioci) i będzie je chciało od razu wydać. Zasugerujcie, że lepszym pomysłem będzie te pieniądze odłożyć np. na wymarzoną zabawkę.

Zachętą do odkładania pieniędzy może być również wręczanie dziecku drobnych sum za określone zadania (np. złotówka za wyniesienie śmieci), ale tutaj uwaga – obowiązki powinny jednak pozostać obowiązkami, dlatego ta zasada nie sprawdzi się w przypadku każdego dziecka (choć spróbować warto!). Alternatywą dla pieniędzy mogą być kupony – za określoną liczbę kuponów umówcie się na drobny upominek.

Skarbonki dla dzieci

Kilkulatek powinien mieć swoją skarbonkę – nie wymyślono dotąd lepszej nauki oszczędzania. Skarbonkę może dostać w prezencie albo wybrać ją sobie sam. Powinna ona stać w widocznym miejscu i być stale napełniania (żeby dziecko zrozumiało, na czym to polega). Skarbonki dla dzieci mają różne kształty i kolory, można więc wybrać np. taką np. z bohaterami z ulubionej bajki. Dobrym pomysłem są te zamykane na kłódkę albo klasyczne świnki, które należy rozbić, żeby dostać się do zebranych pieniędzy.

Nauka oszczędzania przez zabawę

Nauka oszczędzania nie powinna być nudna – szczególnie w przypadku przedszkolaków. Oprócz rozmów warto edukować przez zabawę. Świetnie sprawdzą się zabawkowe kasy i plastikowe pieniądze. Pobawcie się z dzieckiem w sklep. To doskonała okazja, by wytłumaczyć, że produkty mają swoją wartość, a za określoną sumę można kupić konkretną rzecz (lub rzeczy). Przy okazji zachęćcie dziecko, żeby nie wydało wszystkiego, a część pieniędzy odłożyło.

Z dziećmi powyżej 5.-6. roku życia nauka oszczędzania przez zabawę może odbywać się np. dzięki grom planszowym o finansach. Nauka oszczędzania przez zabawę to najlepszy sposób, żeby połączyć przyjemne z pożytecznym; w tym przypadku doskonale sprawdzą się również edukacyjne książki.

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź