Oliwki a karmienie piersią Oliwki a karmienie piersią / Zdjęcie: Pexels

Oliwki a karmienie piersią

Z pewnością wiele mam uwielbia smak oliwek, zarówno zielonych, jak i czarnych. Powszechnie znane są również ich zdrowotne właściwości oraz niepowtarzalne walory smakowe. Szeroki wachlarz możliwości ich wykorzystania w kuchni także wpływa na ich coraz bardziej rozpowszechnione użycie. Czy jednak matka karmiąca może jeść oliwki?

Spis treści:

Oliwki podczas karmienia piersią

Karmienie piersią to okres bardzo szczególny, odgrywający ważną rolę w budowaniu więzi z maluszkiem. Kobiecy pokarm uznawany jest za idealny zbiór składników potrzebnych dziecku. Nie tylko dostarcza mu niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania elementów odżywczych, ale także jest źródłem ważnych na początkowym etapie życia przeciwciał, które chronią go przed chorobotwórczymi drobnoustrojami. Co więcej, mleko matki zmienia swój skład na przestrzeni czasu m.in. w związku ze zmianą pogody, zawierając więcej wody latem w upalne dni, a w okresie zimowym więcej tłuszczów. Zawartość mleka mamy zmienia się także wraz ze wzrostem dziecka, aby zapewnić mu jak najwięcej potrzebnych składników odżywczych.

Nie jest tajemnicą, że jednym z elementów, który ma kluczowy wpływ na jakość pokarmu matki jest jej dieta. Aby mama mogła prawidłowo zadbać o dziecko, dostarczając mu wszelkich potrzebnych składników odżywczych, musi sama odpowiednio zadbać o swoją dietę. Czy zatem oliwki podczas karmienia to dobry pomysł? Okazuje się, że tak i nie musisz absolutnie rezygnować z nich w tym pięknym, ale wymagającym okresie.

Zarówno zielone, jak i czarne oliwki są bezpieczne dla mam karmiących piersią. Już od dawna wiemy, że ewentualne pestki, jak kiedyś uważano, nie przechodzą w żaden sposób do pokarmu kobiecego. Poza tym, polecane są one również kobietom w ciąży z racji swoich właściwości i pozytywnego wpływu na rozwijający się płód. Dostarczają m.in. witaminę E, która jest niezbędna w zwalczaniu stresu oksydacyjnego u dziecka.

Jak wpływają oliwki?

O zdrowotnych właściwościach oliwek od dawna wiedziały ludy zamieszkujące basen Morza Śródziemnego. Pomimo wysokiej zawartości tłuszczów nienasyconych, oliwki to produkt niskokaloryczny. Porcja 10 oliwek ma niecałe 40 kcal. Ponadto, zawarte w nich tłuszcze korzystnie wpływają na układ krwionośny i mogą obniżać stężenie cholesterolu we krwi. Zapobiegają również rozwojowi miażdżycy tętnic, a także mogą pomóc w zmniejszeniu masy ciała. Oliwki są również źródłem wielu witamin m.in. tych z grupy B, witaminy A, C czy E. Szczególnie ostatnia z wymienionych, zawarta w głównie w czarnych oliwkach, ma zdolność neutralizowania wolnych rodników.

W dużym uproszczeniu możemy powiedzieć, że wolne rodniki powstają w przewlekłych stanach zapalnych i mają negatywny wpływ na funkcjonowanie komórek organizmu, co skutkować może nawet zapoczątkowaniem choroby nowotworowej. Witamina E oraz nienasycone kwasy tłuszczowe zawarte w oliwkach pobudzają organizm do produkcji żółci biorącej udział w trawieniu tłuszczów. W ten sposób zapobiegają one jej zaleganiu, a tym samym powstawaniu kamieni żółciowych, mogących prowadzić do kolki.

Zarówno czarne, jak i zielone oliwki są bardzo bogatym źródłem antyoksydantów i substancji łagodzących procesy zapalne w naszym organizmie. Nie zapominajmy także, że oliwki spożywamy w formie kiszonki, a co za tym idzie, włączenie ich do diety niesie ze sobą wszystkie pozytywne skutki charakterystyczne dla produktów produkowanych w procesie fermentacji.

Do czego i jak można dodać oliwki?

Oliwki kojarzą się nam przede wszystkim z basenem Morza Śródziemnego oraz państwami bałkańskimi. To właśnie w tych rejonach rosną one naturalnie i stanowią nieodłączny element kuchni regionalnych. Nic więc dziwnego, że również i w Polsce, wraz z popularyzacją smaków pochodzących z innych państw, oliwki zyskały bardzo szerokie grono zwolenników.

Ze względu na swoje bogate walory smakowe, oliwki mogą być wykorzystane na wiele sposobów. Świetnym pomysłem jest połączenie oliwek z serem fetą, którego wyjątkowy i charakterystyczny aromat bardzo dobrze uwydatnia ich smak. Inną propozycją może być foccacia, czyli placek przypominający pizzę z zanurzonymi w cieście oliwkami. Niebagatelnym plusem tego dania jest łatwość jego przygotowania. Aby przyrządzić foccacię potrzebujesz jedynie mąkę, wodę, drożdże oraz oczywiście oliwki.

Innym zastosowaniem owoców drzewa oliwnego może być przyrządzenie z nich pasty, którą wykorzystać możesz w połączeniu np. z grzankami bądź świeżym pieczywem. Pasta ta nosi nazwę tapenada, a jej przygotowanie zajmuje kilka chwil. Oliwki stanowią również żelazny punkt wszelkiego rodzaju tapas. Co więcej, aby wkomponowały się w całą resztę pyszności prosto z krajów śródziemnomorskich, nie musisz w żaden sposób ich doprawiać, gdyż najczęściej podawane są na osobnym talerzyku. Obecnie dostępnych jest też wiele rodzajów oliwek faszerowanych, przez co wybór jest naprawdę ogromny.

Nie możemy zapomnieć, że oliwki są również surowcem do produkcji oliwy, popularnego tłuszczu roślinnego szeroko wykorzystywanego w gastronomii. Zazwyczaj jej smak zależy od odmiany oraz terminu zbiorów oliwek. Najzdrowszą i najlepszej jakości oliwą jest oliwa extra virgin tłoczona na zimno, która nie posiada żadnych dodatków. Zaleca się, aby spożywać ją na surowo lub jako dodatek w sałatkach. Oliwa zawiera jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, więc podobnie jak oliwki, odgrywa pozytywną rolę w profilaktyce np. miażdżycy, co może zapobiegać m.in. zawałowi serca.

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź