O której kąpać niemowlaka?

Choć na pytanie, o której kąpać noworodka, nie ma jednej odpowiedzi, to z różnych powodów specjaliści skłaniają się ku porze wieczornej. “Planując kąpiel warto wziąć pod uwagę inne czynności – tak, aby np. nie wychodzić po kąpieli z maluchem na spacer. Z tego względu wieczór jest lepszą porą na kąpiel – jako przyjemny rytuał ułatwiający dziecku zaśnięcie” – czytamy na stronie Instytutu Matki i Dziecka pozytywna opinia.pl.

Ważne jest także, by cały higieniczny rytuał nie odbywał się bezpośrednio po karmieniu. Jeśli nawet trzymamy dziecko pewnie i nie przewracamy go z boku na bok, może to i tak zakłócić pracę niedojrzałego przewodu pokarmowego i sprowokować ulewania pokarmu.

Kąpieli nie należy też fundować dziecku, które karmione było kilka godzin temu. Zazwyczaj jest wtedy głodne jak wilk, a kąpiel i wszystkie czynności higieniczne tylko potęgują jego rozdrażnienie.

O której kąpać niemowlaka i jakie rzeczy przygotować do kąpieli, to najczęstsze pytania zadawane przez rodziców, podajemy więc listę niezbędnych akcesoriów. Są to:

• ręcznik (najlepiej z kapturem, którym owiniemy główkę dziecka),
• atestowany płyn lub emolient do kąpieli,
• waciki do oczyszczania uszu (z zewnątrz i za uszami),
• balsam lub oliwka do ciała.

Pod ręką warto też mieć pieluszkę i ubranka z czapeczką włącznie.

Duże znaczenie ma odpowiednia temperatura wody – najlepsza to 36-37 stopni Celsjusza, czyli zbliżona do temperatury ciała, nie za zimna i nie za ciepła. W pomieszczeniu, w którym kąpiemy dziecko, też powinno być ciepło, ale nie za gorąco – temperatura nie powinna przekraczać 23 stopni. Pytanie, o której kąpać niemowlę, jest istotne, ale najważniejsze brzmi: jak zapewnić mu bezpieczeństwo. Dno wanienki nie powinno być śliskie – można wyłożyć je matą antypoślizgową, ręcznikiem lub po prostu tetrową pieluszką. Noworodek nie może się nam ślizgać w ręku, dlatego środka do kąpieli bierzemy niewiele. Z początku nie używamy szamponów do mycia główki, a buzię przecieramy wacikiem, żeby do oczu dziecka nie dostała się woda.

Niektórzy rodzice przez pierwsze dni opieki nad noworodkiem namydlają je na stole (obecnie pediatrzy nie zalecają stosowania myjek, których nie można wygotować, uznając je za niehigieniczne) i dopiero potem wkładają owiniętą w ręcznik pociechę do wanienki, aby ją opłukać. Aby główka była stabilna, najlepiej oprzeć ją w zgięciu łokcia.

Wyjmowanie dziecka z kąpieli to ważna umiejętność. Najlepiej obrócić go pleckami do siebie i najpierw na boczku ułożyć na ręczniku.

Wrażliwego ciała dziecka nie pocieramy ręcznikiem, lecz delikatnie nim dotykamy, by woda w niego wsiąkła. Pępka, jeśli jeszcze się nie zagoił, staramy się nie zamoczyć, a jeśli tak się stanie, osuszamy go, używając wacików. Po kąpieli natłuszczamy ciało noworodka balsamem lub oliwką, wykonując delikatny masaż.

Niezależnie od decyzji o której godzinie kąpać noworodka, warto na całą „operację” zarezerwować przynajmniej pół godziny. Dlatego wybierzcie taką porę na kąpiel, która nie koliduje z innymi zajęciami. Jak mówi przysłowie: „pośpiech jest wrogiem przyjemności”. Dla wielu niemowląt kąpiel to w istocie jedna z najmilszych chwil dnia.

Sama kąpiel nie powinna trwać dłużej niż kilka minut – jeśli maleństwo wyraźnie dobrze się w niej czuje, można też czas przedłużyć o minutę, dwie. Z reguły dotyczy to nieco starszych, kilkumiesięcznych niemowlaków. Gdy przedłużamy kąpiel, musimy też pilnować, aby woda zbytnio nie wystygła.

Gdy zdecydujecie już, o której godzinie kąpać niemowlę, postarajcie się, aby była to stała, codziennie ta sama pora, również w weekendy. Wiele mam uważa, że nikt tak sprawnie nie poradzi są z kąpielą, jak ojciec dziecka. Wtedy warto zaczekać z tym rytuałem do wieczora, kiedy tata wróci z pracy i nieco odsapnie. Bo równie ważna jak stała pora, jest spokojna atmosfera przy tej czynności. Nawet kilkudniowy noworodek doskonale wyczuwa napięcie rodziców  i reaguje na nie płaczem. Ważne jest to, aby kąpiel noworodka, o której godzinie by się nie odbywała, była dla wszystkich jednym z milszych punktów dnia.

Niewskazana jest też zmiana kolejności czynności pielęgnacyjnych. Dla spokoju maleństwa, ale także waszego, bardzo ważne jest wyrobienie u dziecka stałych rytmów dobowych. Daje to mu poczucie bezpieczeństwa i uspokaja go.

“Bezpośrednio po urodzeniu, w szpitalu nie kąpiemy noworodka ze względu na dobroczynne właściwości ochronne mazi płodowej oraz kolonizację prawidłową florą bakteryjną, jaką dziecko nabywa w trakcie kontaktu „skóra do skóry” od matki. W warunkach domowych zalecamy codzienną kąpiel, jednak w wyjątkowych sytuacjach dopuszczamy wykonanie jedynie toalety szczególnych miejsc ciała tj. okolicy pach, twarzy, szyi i okolicy narządów moczowo płciowych” – mówi pediatra i neonatolog, dr Anna Tarasiuk.

Maluszka najlepiej kąpać codziennie nie dlatego, że bardzo się ubrudził, ale żeby utrzymać wspomniane wyżej rytmy dobowe. Czy opuszczając – z ważnych powodów – któregoś dnia rytuał kąpielowy narażamy dziecko na kłopoty zdrowotne? Oczywiście nie, ale korzyści z kąpieli są tak duże, że starajmy się z niej nie rezygnować.