Badanie na lamblie/fot. iStock Badanie na lamblie/fot. iStock

Badanie na lamblie

Niewidoczne gołym okiem; mogą być bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia. O czym mowa? Lamblie, pierwotniaki z przyssawkami, atakują jelita lub pęcherzyk żółciowy u ludzi i zwierząt. Jak przebiega badanie na lamblie?

Spis treści:

Lamblia – czym jest?

Lamblia to pierwotniak należący do grupy wiciowców. Znana jest również jako ogoniastek jelitowy, lamblia jelitowa, wielkouściec jelitowy, giardia jelitowa. Łacińskie nazwy tego pasożyta to Giardia lamblia, Giardia intestinalis, Giardia duodenalis

Dostała imię na cześć dwóch naukowców. Słowo „lamblia” pochodzi od nazwiska Wilhelma Lambla, lekarza z Czech. Określenie „giardia” nawiązuje do Alfreda Giarda, zoologa z Francji. 

Lamblie wywołują giardiozę. To choroba pasożytnicza, na którą mogą cierpieć ludzie, jak również psy czy koty. Lamblia, dzięki specjalnej przyssawce, może bytować w nabłonku jelita lub pęcherzyka żółciowego. 

Lamblia mierzy ok. 9–12 μm długości, 5–15 μm szerokości i 2–4 μm grubości. W organizmie żywiciela mnoży się dość intensywnie. Cysty wydalane są wraz z kałem i mogą przeżyć nawet trzy miesiące poza organizmem kolejnego żywiciela. 

Większość zakażonych osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Na początku obecność lamblii nie daje żadnych objawów. Po tygodniu do maksymalnie trzech tygodni od wniknięcia tych pasożytów do organizmu mogą pojawić się pewne symptomy, ale są one niecharakterystyczne i mogą być kojarzone z innymi schorzeniami. 

Objawy giardiozy, czyli obecności lamblii, to w przypadku osób dorosłych:

  • utrata apetytu,
  • uczucie nieuzasadnionego zmęczenia,
  • wysypka alergiczna,
  • podwyższona ciepłota ciała,
  • biegunki,
  • gazy,
  • wzdęcia,
  • bóle brzucha,
  • bóle głowy.

Objawy giardiozy czyli lamblii u dzieci to wodnista biegunka. Dochodzi do zaburzeń trawienia i wchłaniania węglowodanów i tłuszczy, a także do niedoborów witamin i białek. Efektem mogą być poważne zaburzenia rozwoju fizycznego i objawy niedożywienia, nawet u dzieci, których rodzice dbają o zapewnienie im zdrowej diety. Niektórzy dopatrują się zmian somatycznych i psychofizycznych na skutek zakażeń pasożytniczych. Powikłania choroby to z kolei m.in. uszkodzenia wątroby i choroby autoimmunologiczne. 

Objawy giardiozy, czyli lamblii, u zwierząt (psów i kotów) to wymioty, biegunka (niekiedy z krwią), utrata apetytu, utrata masy ciała. Dotyczy to w szczególności młodych zwierząt. Starsze niż rok osobniki często przechodzą zakażenie bez objawów.

Jak można się zarazić?

Giardioza to jedna z chorób znanych jako „choroby brudnych rąk”. Zarażenie nią następuje na skutek połknięcia cyst. Rozmiar cyst to zaledwie 8–12 μm. Są niewidoczne gołym okiem.

Często przyczyną giardiozy jest korzystanie z wód powierzchniowych, które zostały zanieczyszczone kałem. Możliwe jest również zarażenie wskutek kontaktu człowieka ze zwierzęciem-nosicielem, psem albo kotem. Dzieci bawiące się na trawnikach lub w piaskownicach, do których dostęp mają zwierzęta, również mogą nieświadomie połknąć cysty. Ludzie mogą zarażać się lambliami także od siebie nawzajem. 

U zwierząt wychodzących na dwór zaleca się regularne odrobaczanie. Zmniejsza to ryzyko przeniesienia pasożytów na ludzi. W przypadku domowników nie stosuje się jednak profilaktyki, a jedynie leczenie celowane. Dlatego ważne jest monitorowanie stanu zdrowia, aby nie zaszkodzić nieświadomie pozostałym mieszkańcom domu, a zwłaszcza dzieciom. 

Moim zdaniem profilaktyczne odrobaczanie ma sens u psów i wychodzących kotów. Natomiast u ludzi lepiej poczekać do wyników badań kału na obecność lamblii lub innych pasożytów – podpowiada Agata Białas, mgr pielęgniarstwa.

Lamblia – badanie

Badanie mające na celu wykrycie lamblii to badanie kału. Diagnostyka wykrywająca lamblie może być dokonana przez:

  1. badanie kału,
  2. badanie treści pokarmowych z dwunastnicy.

Próbki pobiera się do specjalnych pojemniczków, które można nabyć w aptekach. Szczelnie zamknięte i podpisane dostarczamy do laboratorium. Lekarz podpowie, jak często i w jakiej ilości pobierać próbki. 

W jednorazowym badaniu kału można rozpoznać ponad połowę zakażeń. W trzech (powtarzanych zwykle w cotygodniowych odstępach) badaniach można stwierdzić obecność lamblii w 90 procentach. 

Materiałem do badań, zarówno u ludzi, jak i u zwierząt, zazwyczaj jest kał. Można jednak również skorzystać z żółci lub wymiocin w celu wykonania badań na lamblie. Mniej skuteczne, bo nie wskazujące na fazę zakażenia, jest także badanie przeciwciał w surowicy.

Lamblia – leczenie

Co zrobić, jeśli badanie na lamblie potwierdza ich obecność? Przede wszystkim, po dodatnim wyniku badań kału na obecność pasożytów u jednego domownika, należy sprawdzić stan zdrowia pozostałych domowników. Dotyczy to również stwierdzenia lamblii u pupila – psa lub kota. 

Leczeniu powinna być poddana cała rodzina lub wszyscy lokatorzy. Wyjątek stanowić mogą kobiety ciężarne i karmiące piersią. W takim przypadku podawane leki mogą oddziaływać szkodliwie na płód lub niemowlę. Każdorazowo lekarz podejmuje decyzję, która jest korzystniejsza dla danej pacjentki i jej dziecka. Stosowane w leczeniu preparaty to m.in. tinidazol, metronidazol, albendazol, neomycyna, nitazoksanid, paromycyna. Niekiedy niezbędne jest podanie kilku leków, gdyż w ostatnich latach obserwuje się zwiększoną odporność lamblii te preparaty. 

– Jeśli chodzi o ludzi, a zwłaszcza o małych ludzi, to jednak leczenie również ma skutki uboczne. Wiem, że część lekarzy jest za profilaktycznym podawaniem leków, żeby pasożyty nie zdążyły się namnożyć. Osobiście uważam, że dzień czy dwa w oczekiwaniu na wynik badania nie zrobią dużej różnicy. Lepiej nie faszerować się lekarstwami na zapas. Nie dałabym dziecku profilaktycznie i bez uzasadnienia środków na odrobaczanie – mówi pielęgniarka Agata Białas. 

Czy istnieją domowe sposoby na lamblie? Naturalne leczenie może polegać na podawaniu olejków eterycznych z tymolem lub eugenolem, jak np. olejek tymiankowy, olejek oregano, olejek goździkowy. Nie istnieją naukowe udokumentowane doniesienia dotyczące skuteczności, ale nie można jej też wykluczać. 

Specjaliści odradzają eksperymentowanie na swoim organizmie i próby odrobaczania na własną rękę. Zaleca się, aby ustalić w badaniach kału, czy mamy do czynienia z lamblią czy z innym problemem. Następnie trzeba stosować się do zaleceń specjalistów.

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź