Najlepsze buty dla dziecka to brak butów / AdobeStock

Najlepsze buty dla dziecka to brak butów

Skórzane sandałki, gumowe klapki i płócienne trampki. Kalosze „na mokro”, a kapcie „po domu”. I do tego skarpetki, żeby nie zmarznąć. Ale pediatrzy i ortopedzi zgodnie twierdzą, że dla dziecka najlepsze buty to brak butów.

Najlepsze buty dla dziecka i dorosłego

Maluchy uwielbiają być głaskane, łaskotane i całowane po podeszwach stóp. Więc głaszczemy, ugniatamy i delikatnie podszczypujemy, bo to obopólna przyjemność i niezawodny sposób na przywołanie bezzębnego uśmiechu niemowlaka. Ale gdy tylko dzieciaki staną na własnych nogach, rytuał się urywa. Bose stópki znikają pod antypoślizgową skarpetką, a noga ląduje w solidnym bucie. Błąd! Proces wzrastania kości stóp trwa do wieku nastoletniego, a chodzenie na bosaka to samo zdrowie.  

Wyobraźcie sobie, ile bodźców odbiera malutka dziecięca stópka. Jak łaskotana jest przez trawę, masowana przez piasek i wodę, jak odczuwa gładkie twarde kamienie i miękkie, gęste błoto. I teraz wyobraźcie sobie, że odcięto was od tych doznań, zanim mieliście okazję się w nich rozsmakować. Smutne, prawda? A nie tylko o czystą przyjemność chodzi. W żadnych, nawet najdroższych i najlepszych butach dla dzieci stopy nie mają takiego czucia, jak boso. 

Gdy ciepło, uwolnijmy stopy nie tylko na plaży. Bieganie po trawie czy brodzenie w kałuży to nie tylko radocha dla dzieci, ale profilaktyka płaskostopia i zupełnie naturalna gimnastyka korekcyjna. Chcecie więcej? Rozruszajcie małe stópki przez zabawę. Dużym stopom też nie zaszkodzi, a śmiechu będzie więcej. Wyskakujemy z butów i bosymi stopami rysujemy po piasku, zbieramy drobne kamyki, zrywamy źdźbła traw. Trudne? Trudne! Z czasem nabierzecie perfekcji. Dajcie sobie (i waszym stopom) luz. 

Korzyści chodzenia na bosaka

To nie buty, ale właśnie ich brak wspomaga rozwój mięśni, wzmacnia stopy, kostki, kolana i biodra oraz wpływa na prawidłową postawę (i brak bóli kręgosłupa za kilkadziesiąt lat). Same zalety. Co więcej, u dzieci dopiero uczących się chodzić, pomaga dobrze czuć ziemię, a sukces w utrzymaniu równowagi i nabraniu pewności siebie tkwi w pewnym gruncie pod nogami.  

Stopa niemowlaka zmienia się wraz z jego rozwojem. Kiedy dziecko się rodzi, jego stopa składa się w znaczącej części z chrząstki, a nogi ułożone są w charakterystyczny sposób (kolana wygięte są na zewnątrz). Wraz z wiekiem miękkie chrząstki zaczynają kostnieć i osiągać kształt dorosłego człowieka, na którą składa się 28 kości, a kolana prostować się. Dziecko w tym czasie często podkurcza palce i pręży stopy, przez co jednocześnie zmienia się ich napięcie. Buty, w szczególności dobrane zbyt wcześnie, blokują tak wymagającą pracę stóp. Zwiększają też nacisk na kolana i kostki, co może sprzyjać osteoporozie lub wadom stóp takim jak płaskostopie.  

Buty i skarpetki zakrywają także receptory nerwowe umiejscowione w stopie dziecka. Ucisk konkretnych miejsc na stopie podczas chodzenia bez butów działa jak akupunktura, dzięki czemu zmniejsza wzmożone napięcie w obrębie stóp oraz wspomaga jakość chodu, wzmacnia rozwój mięśni i więzadeł. Podczas chodzenia boso nierówny teren prowadzi do bezpieczniejszego przenoszenia ciężaru ciała dziecka i wzmacnia jakość ruchu całej kończyny dolnej. Takie działanie sprawia, że polepsza się także ruch w stawie kolanowym i biodrowym, co ma niezwykły wpływ nie tylko na ustawienie miednicy, ale również na kręgosłup. Brak butów nie ogranicza ruchów dziecka, odciąża kręgosłup, a ciało naturalnie się prostuje, co wpływa na odpowiednią postawę.

Bezpieczne chodzenie na bosaka

Najlepszym wyborem między butem a gołą stopą będzie chodzenie bosaka. Jeśli dziecko uczy się chodzić a podłoga jest śliska lub zimna, można założyć na stopę skarpetki antypoślizgowe.  

Nie warto rezygnować z chodzenia na bosaka także na zewnątrz. Wakacyjne wyjazdy przysparzają ku temu wiele okazji, więc korzystajmy. To długoterminowa inwestycja. Jeśli jesteśmy z dzieckiem nad morzem, pozwólmy mu eksplorować teren gołą stopą. Nie tylko bieganie po piasku będzie idealnym masażem dla stóp, ale także wzmocni odporność dziecka. Stykanie się z powierzchniami o różnych temperaturach sprawia, że naczynia krwionośne uczą się szybko przystosowywać do nowych warunków. Dzięki temu, że dziecięca stopa dotknie raz ciepłego piasku a za chwilę chłodnej wody, w sezonie zwiększonych zachorowań dziecięcy organizm będzie odporniejszy. 

Nie bójmy się także pozwalać dziecku na chodzenie boso w lesie czy parku. Na bosaka będzie mogło odczuwać więcej bodźców. Szybko przyzwyczai się także do ucisku pod stopami wywołanymi przez małe kamienie czy patyczki. Warto jednak zadbać, by w pobliżu otoczenie było bezpieczne, pozbawione śmieci, szkła czy ostrych krawędzi. Z tego powodu dziecko nie powinno chodzić np. po betonie czy chodniku, ponieważ w takim otoczeniu goła stopa narażona jest na zranienia. 

Zabawy i ćwiczenia na bosaka

Ćwiczenia na boso będą nie tylko świetną zabawą, ale również wspomogą rozwój mięśni stóp oraz utrzymanie silnej struktury stóp dziecka. Pomysłów na ćwiczenia jest bardzo dużo i każde można modyfikować według uznania. Warto codziennie wybierać nowe lub ustalić z dzieckiem, przy których bawi się najlepiej. Oto kilka przykładowych ćwiczeń na bosaka: 

  • Rozpoznawanie przedmiotów stopami – wybierz kilka mniejszych zabawek, klocków, samochodzików, figurek i zakryj dzieciom oczy opaską. Każdy, kto rozpozna daną rzecz, otrzymuje punkt. Wygrywa ten, kto rozpozna ich najwięcej. 
  • Układanie plastikowych kubków – porozstawiaj kubki na podłodze, a dziecko niech stopą ułoży je jeden na drugim tak, by się nie przewróciły. 
  • Pisanie i malowanie stopą – niech dziecko spróbuje napisać swoje imię długopisem trzymanym palcami stopy lub namaluje proste figury kredką. Druga stopa przytrzymuje kartkę. Po jakimś czasie zmieniamy stopy. Zadanie jest dość trudne, ale pomaga także w utrzymaniu równowagi. 
  • Podnoszenie lub rzucanie rzeczy stopami – sprzątamy w pokoju bosymi stopami lub rozrzucamy rzeczy, które musimy wrzucić z powrotem do pudełka. Pudełko można też oddalić i próbować trafić do niego z odległości. Ćwiczenie można wykonywać z mierzeniem czasu, co przyniesie więcej frajdy. 

Dobór odpowiedniego obuwia

Pierwsze buty dla dziecka są niezwykle ważne, ponieważ mają duży wpływ na rozwój stopy. Powinny mieć szerokie i wysokie noski, by nie ściskały dziecięcych paluszków oraz sztywny zapiętek, który sięga trochę ponad kostkę. Dzięki temu noga będzie mieć dobrą stabilizację do prawidłowego ustawienia. Podeszwa buta powinna być elastyczna i zginać się w 1/3 części. Warto upewnić się, że buty są antypoślizgowe i wykonane z przewiewnych materiałów. Rozmiar buta powinien być odpowiednio dopasowany. Nie należy kupować większych butów po to, by służyły dziecku na dłużej, ponieważ takie obuwie jest dla dziecka niebezpieczne. Nie należy jednak też wybierać rozmiaru “na styk”. Najlepiej, by but był około 0,5 cm większy niż stopa dziecka. Obuwie powinno także być nowe, a nie używane. Buty zapamiętują kształt stopy, przez co stopa naszego dziecka może źle się rozwijać. Kiedy dziecko uczy się chodzić, najlepiej wybrać dla niego buty z zakrytymi czubkami. Maluch w trakcie nauki często się wywraca, warto więc zadbać, by nie zranił się w palce. But nie powinien być ciężki. Ważne, by nie przekraczał wagi 100 gram. 

Dlaczego wybór obuwia dla dziecka jest tak ważny? Długotrwałe noszenie nieodpowiednio dobranych butów powoduje zmiany anatomiczne i funkcjonalne stóp. Nie oznacza to jednak, by wybierać dla dziecka buty ortopedyczne bez konsultacji z lekarzem, po jakie często sięgają zagubieni rodzice. Warto wiedzieć jednak, że zbyt wczesna ingerencja w rozwój stóp może prowadzić do wielu powikłań.  

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź