Czym jest bierne rodzicielstwo?

W porównaniu z resztą życia dzieciństwo trwa zaledwie kilka chwil. Nie do przecenienia jest jednak jego rola. W dorosłość możemy wejść zarówno uskrzydleni wiarą we własne możliwości, którą zaszczepili nam rodzice, jak i obarczeni deficytami, wynikającymi z ich, często niewłaściwych, postaw. Jedną z nich jest z całą pewnością bierne rodzicielstwo.

Spis treści:

Co to jest bierne rodzicielstwo?

Pamiętacie zdjęcia, na których rodzice wpatrując się w swoje telefony, nie zauważają siedzącego między nimi, półprzezroczystego dziecka? Jest też inny, wymowny obraz – między dzieckiem a jego rodzicem wyrasta mur z wielkiego smartfona tak wielki, że dziecko jest za nim niewidoczne. Te dwa przykłady doskonale ilustrują, czym jest bierne rodzicielstwo. To skupienie na własnych sprawach, zaspokajanie własnych potrzeb i niezauważanie potrzeb emocjonalnych własnego dziecka. Z czego wynika?

Bierni czy też pasywni rodzice są wymienieni przez Lindsay C. Gibson, autorkę książki „Dorosłe dzieci niedojrzałych emocjonalnie rodziców” (Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2018), wśród czterech niedojrzałych emocjonalnie typów postaw rodzicielskich. Autorka stawia ich obok rodziców emocjonalnych, zdeterminowanych oraz odtrącających.

Syndrom biernego rodzica

Niedojrzali i skupieni na sobie i swoich sprawach rodzice, choć do pewnego momentu potrafią wykazać się empatią, to gdy sprawy przybierają zbyt intensywny obrót, popadają w bierność, wycofują się emocjonalnie i chowają głowę w piasek. Nie wyznaczają swoim dzieciom żadnych prawdziwych granic, nie oferują wskazówek, aby ułatwić im radzenie sobie w świecie. Kochają, ale nie potrafią pomóc swojemu dziecku. Syndrom biernego rodzica to zespół cech, wśród których autorka książki wyszczególnia m.in.:

  • skupienie na własnych potrzebach,
  • ograniczoną zdolność empatii,
  • wchodzenie w naznaczone uwikłaniem relacje z innymi i nie szanowanie granic,
  • sporadyczna zdolność do nawiązywania bliskich relacji,
  • minimalne zaangażowanie w obustronną komunikację, mówienie przede wszystkim o sobie,
  • brak skłonności do autorefleksji,
  • ograniczone umiejętności naprawiania nadszarpniętych relacji z innymi,
  • bycie zawsze albo za blisko, albo za daleko,
  • bycie życzliwym i zabawnym, ale bez ochrony dziecka,
  • udawanie, że wszystko jest w porządku,
  • postrzeganie samego siebie jako dobrodusznej i łagodnej osoby.

Jak postawy rodzicielskie wpływają na dziecko?

Tak naprawdę każdy z typów niedojrzałych rodziców może wywołać u dziecka poczucie samotności i braku bezpieczeństwa. Bierny, niezaangażowany w wychowanie swojego dziecka rodzic może doprowadzić do trudności w nawiązywaniu relacji, poczucia niskiej wartości i zaburzeń emocjonalnych. To z kolei może przełożyć się na problemy z założeniem rodziny czy decyzję o nieposiadaniu potomstwa. A przecież rodzic ma być dla dziecka autorytetem, podstawą. Musi wytyczać zdrowe granice, zasady, które na co dzień obowiązują wszystkich członków rodziny.

Pasywny rodzic to też ten, który, w razie konieczności, nie stanie murem za swoim dzieckiem. Gibson pisze, że dziecko instynktownie wyczuwa, że w istotnych sprawach nie ma co na takiego rodzica liczyć. Przymykając oczy na przykład na krzywdzące układy rodzinne, bierni rodzice zmuszają swoje dzieci do radzenia sobie z trudnościami na własną rękę.

W dorosłym życiu dziecko pasywnych rodziców najczęściej obiera jedną z dwóch dróg: albo szuka winy w sobie i czując ciążącą na nim odpowiedzialność, uczy się na własnych błędach, albo źródła wszystkich swych nieszczęść upatruje w całym świecie.

Sharenting – dzieci na pokaz

Polecamy

Sharenting – dzieci na pokaz

Przybywa rodziców, którzy w portalach społecznościowych publikują mnóstwo zdjęć i innych informacji o swoich dzieciach. Niby nic, a jednak psychologowie już alarmują, że gdy dzieci podrosną, mogą nie być z tego zadowolone…

Czytaj

Pasywni rodzice – skąd się biorą?

By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba wrócić do dzieciństwa samych rodziców. Jako dzieci nauczyli się usuwać z linii ognia, starając się nie zwracać na siebie uwagi i podporządkowywać się silniejszym osobowościom. Gdy dorośli, nawet nie przyszło im do głowy, że mają obowiązek nie tylko miło spędzać czas z własnymi dziećmi, lecz również je chronić.  

Osobnym zagadnieniem są też Dorosłe Dzieci Alkoholików, które w dzieciństwie nie dość, że starały się nie zwracać na siebie szczególnej uwagi, to jeszcze żyły w poczuciu permanentnego wstydu, strachu i stresu. Odrzucone przez własnych rodziców żyją, uważając się za gorsze, niewystarczające. Zaprzeczając własnym emocjom, tracą do samych siebie zaufanie. Cóż mogą dać swoim własnym dzieciom?

Jak pokonać syndrom biernego rodzica?

Współczesna psychologia, zwracając uwagę na zły wpływ pasywnej postawy rodzicielskiej na dzieci, rekomenduje pracę nad sobą. Terapia pozwala poznać i utrwalić nowe wzorce zachowań i zmienić wdrożone w dzieciństwie schematy. Nie jest to łatwe, ale trzeba walczyć. To poprawa jakości życia całej rodziny i zapewnienie dzieciom normalnego dzieciństwa.

Źródła:

  1. Lindsay C. Gibson, Dorosłe dzieci niedojrzałych emocjonalnie rodziców. Jak uwolnić się od przeszłości i zacząć nowe życie, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2018.

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź